Śladami polskich szkół na Warmii

Pomysł na wyprawy po Warmii narodził się w roku ubiegłym.
— Wiele osób zna Warmię tylko z przewodników — tłumaczy Urszula Bałza, przewodnik PTTK z Rusi, opiekun izby tradycji w miejscowej szkole.

— Warto to wszystko obejrzeć. Zaczęliśmy od gminy Purda. Zwiedzamy ją autokarem, zostawiamy go w różnych miejscach, po czym idziemy pieszo. Przy okazji poznajemy ciekawych ludzi. Być może powstanie z tego księga pamiątkowa.
W Purdzie i w Giławach obejrzano m. in. budynki przedwojennych polskich szkół na Warmii, których w sumie było 15. W stolicy gminy zapoznano się z pracami z gliny Eleonory Toś z Marcinkowa, która pokazała je w dawnej remizie strażackiej. W Gąsiorowie obejrzano unikalną w województwie galerię rzeźby sakralnej, gdzie rzeźbiarz samouk ks. Jan Suwała ( już nie żyje) ustawił kilkanaście scen z Biblii, rzeźb wykonanych z lipy. Co roku odbywa się tutaj międzynarodowy plener malarsko- rzeźbiarski.

W ośrodku agroturystycznym "Deresze" w Giławach spotkano się z autorem książek o Warmii Edwardem Cyfusem. Wycieczka, w której uczestniczyło ok. 45 osób, była połączona z wykładami przewodników o szkołach polskich na Warmii w okresie międzywojennym. Następna wyprawa, w marcu, obejmie Butryny, Bałdy, Nową Wieś, Przykop, Nową i Starą Kaletkę i Chaberkowo.